Plany na 2022 rok

By Kasia - 5.1.22

No i mamy! Nowy, 2022 rok. Dla mnie oznacza to kolejny pisarski start — a konkretniej, świeżą pulę planów do mniej lub bardziej rychłej realizacji. Zostawiając nieco (ale tylko odrobinę) czasu na niespodziewane wydarzenia, wyznaczam sobie więc nowe cele. A poniżej mała ściągawka z tego, co planuję na najbliższy czas.




W moim tegorocznym planerze znalazła się rubryczka na wpisanie trzech rzeczy, których nauczył mnie 2021 rok. Z zaskoczeniem uzmysłowiłam sobie, że pierwszą lekcją, jaka przyszła mi do głowy, była ta ze snuciem planów na rok z góry. Bo chociaż zazwyczaj jestem odporna na treningowo-organizacyjne wskazówki, wyznaczanie zadań jako punktów orientacyjnych naprawdę się u mnie sprawdza… A przynajmniej się sprawdziło. Zobaczymy, czy w tym roku będzie tak samo 😁

Pisarskie cele na 2022:

  • dokończyć obyczajówkę „My” — pamiętacie tę historię? To właśnie ona była moim ubiegłorocznym projektem pisanym podczas NaNo, a prolog publikowałam tutaj, na blogu. Chociaż pierwszy szkic zakończyłam tuż po 30 listopada, w grudniu uznałam, że nie do końca odpowiada mi końcówka i muszę ją przepisać. Cały projekt zajmuje więc trochę więcej, niż planowałam, ale chcę go ostatecznie zakończyć jeszcze w styczniu. 
    Edit: zrealizowane 25 stycznia 2021 roku
  • przeprowadzić „Żar” przez cały proces wydawniczy aż do premiery — to właściwie cel wspólny dla mnie i dla wydawnictwa, ale po małym spoilerze, który pojawił się w Wigilię, już wiem, że to się wydarzy 😁 
  • podpisać minimum jedną umowę wydawniczą — tu jeszcze nie mogę nic powiedzieć, ale… być może ten cel już jest prawie zrealizowany.
  • napisać trzecią część serii Ognistej — tak, na „Żarze” przygody Olava się nie zakończą! Mam nadzieję napisać kolejny tom jeszcze przed premierą „dwójki”, ale zobaczymy, jak wyjdzie. 
  • napisać jedno opowiadanie dark fantasy — i ten projekt będzie miał większy rozmach niż możecie przypuszczać. Podpowiem tylko, że słowo w tym wypadku to nie będzie wszystko. 
  • napisać kolejne opowiadania dla dzieci w ramach „Magicańskich opowieści” — i dopiero pisząc to uzmysłowiłam sobie, że do tej pory nie opowiadałam Wam o tym projekcie! Obiecuję, że jeszcze w styczniu naprawię ten błąd. 
  • napisać coś zupełnie nowego — chodzi mi po głowie młodzieżówka urban fantasy z bardzo głębokim twistem i… to chyba będzie to. Zdradzę, że mam już nawet pod nią playlistę na Spotify. 
Uff, planowałam zostawić trochę miejsca na niespodziewane projekty, a już widzę, że harmonogram mam bardzo napięty 😁 A to nie koniec śmiałych wizji! 

Inne plany na 2022 rok: 

  • przeczytać minimum 25 książek i zacząć je recenzować — to pomysł, który narodził się, gdy uświadomiłam sobie, jak bardzo lubię rozmawiać o tym, co przeczytałam. 
  • ostatecznie uporządkować życie po przeprowadzce — rok 2021 niespodziewanie zakończyłam przyspieszoną i naprędce zorganizowaną przeprowadzką, która planowo miała odbywać się pod koniec stycznia najwcześniej. Nie żałuję, chociaż święta spędziłam trochę między kartonami, chlipiąc z frustracji. W pierwszym kwartale chcę uporządkować życie i mieć wszystko z głowy. 
  • poprawić nawyki żywieniowe — od jakiegoś czasu niestety odżywiam się dosyć kiepsko i bardzo chcę to zmienić. Zaczęłam równo z początkiem nowego roku od wprowadzania większej ilości warzyw do diety. Trzymajcie kciuki. 
  • zorganizować książkową wyprzedaż — regał pęka w szwach… a tu trzeba robić miejsce na nowe książki! 
  • zorganizować minimum 5 spotkań autorskich — to niby cel pisarski, ale dla mnie jednak bardziej rozwojowy. 
  • wydać sześć numerów czasopisma — grupa literacka, w której działam już od dwóch lat, rozwija się lepiej, niż się spodziewałyśmy 😁 W ubiegłym roku otworzyłyśmy darmowe czasopismo, “Złote Pióra”, które znajdziecie na Issuu. A ponieważ ukazuje się co dwa miesiące, w 2022 roku zwykłych wydań powinno być właśnie sześć :) 
 Nooo, szykuje się kolejny pracowity rok, pełen kreatywnych szaleństw i wyzwań. Ale tym razem bardziej niż śmiałe plany ekscytuje mnie to, co może niespodziewanie przynieść — bo, jak pisałam rok temu, mam szczęście do miłych niespodzianek. Trzymajcie kciuki, by było ich jak najwięcej!



  • Share:

You Might Also Like

2 komentarze

  1. Czekam na "Żar" i trzymam kciuki, aby Twoje plany się powiodły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję! <3 Oby się udało... i czasu na niespodziewane projekty było więcej, niż mi się wydaje :D

      Usuń